O mnie

O tym kim będę w przyszłości wiedziałam od dziecka. Od małego lubiłam analizować, szukać rozwiązań i … negocjować z Rodzicami. Było dla wszystkich wokół mnie oczywiste, że mogę być tylko prawnikiem.

Potem nastał czas realizacji dziecięcych marzeń. Od czasów studenckich związana byłam mocno z prawem pracy. Wszystko zaczęło się od pracy w Grupie PZU, w komórce organizacyjnej, która zajmowała się relacjami ze związkami zawodowymi. Tematyka prawa pracy pochłonęła mnie wówczas na dobre. W każdym następnym miejscu pracy, a były to kancelarie prawne, moi pracodawcy obsadzali mnie w roli prawnika – specjalisty od prawa pracy i tam gdzie się dało – od związków zawodowych.

Kilka lat temu zapragnęłam otworzenia własnej praktyki radcowskiej – miejsca gdzie można będzie skorzystać z usługi wysoko wyspecjalizowanej i na zasadach, które z mojego punktu widzenia i z punktu widzenia kodeksu etyki zawodowej są najbardziej etyczne.

Nie bez znaczenia był również fakt, że chciałam publikować pod swoim nazwiskiem, na tematy na których się znam i w których mam doświadczenie. Praca u kogoś w kancelarii mogłaby mi to znacznie utrudnić.

Założyłam więc swoją własną kancelarię. Taką jaką chciałam, w której usługi szyte są na miarę, a każdy Klient i jego sprawa traktowany jest jak niepowtarzalna Jednostka.  Kancelarię, w której jestem w stanie poświęcić na każdą sprawę tyle czasu ile rzeczywiście ona wymaga.

Oczywiście nie samym prawem człowiek żyje. Jestem przede wszystkim mamą i żoną, a do tego pasjonatką podróży i nurkowania (nawet w polskich zimnych wodach, bo widoki tam są….jedyne w swoim rodzaju).

Uwielbiam kraje śródziemnomorskie. Marzę aby właśnie tam zamieszkać na emeryturze, ale nim to się stanie z przyjemnością zapraszam Cię do lektury tego bloga!